Witaj :D Chciałabym Cię zaprosić na moje bloga :) Też jest o Igrzyskach i sądzę, że Ci się spodoba :D http://loszawszesprzyjaludziomaleniemi.blogspot.com/
Z góry przepraszam za spam. Ale jeśli jesteś fanem Igrzysk Śmierci, zapraszam.
Faye Higgins jest siedemnastoletnią mieszkanką dystryktu czwartego. W dniu Dożynek miejsce ma nieszczęśliwa sytuacja, która w przyszłości zmieni bieg całej historii Panem. Dziewczyna trafia w sam środek 65 Głodowych Igrzysk. A żeby tego było mało, drugim trybutem jest jej najlepszy przyjaciel. Nieświadomie staje się najważniejszą częścią spisku przeciwko brutalnej i niesprawiedliwej dyktaturze republikańskiej. Jednak jak wpłynie to na życie jej i jej bliskich? Czy będzie w stanie ocalić tych, których kocha najbardziej? A może pisana jest jej rychła śmierć na arenie, zaraz po rozpoczęciu Igrzysk? Jedno jest pewne. Nie może już ufać nikomu.
Prolog To nie będzie kolejna zaczarowana historia o miłości. Nie będzie wróżek. Nie będzie wampirów. Nie będzie wilkołaków. Nie będzie czarodziejek. Nie będzie żadnych nadprzyrodzonych stworzeń. Nie będzie kochającej się pary, która od dawna jest ze sobą i planuje wspólną przyszłość. Nie będzie księżniczki, która czeka na swojego księcia z bajki. Nie będzie wyidealizowanej miłości, ponieważ rzeczywistość nie jest idealna i nie wszystko zawsze idzie po naszej myśli. Nie jesteśmy przygotowani na sytuacje, która wywróci nasze życie o sto osiemdziesiąt stopni. Jednak czasami dzieją się rzeczy, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Mówimy coś pod wpływem chwili nie patrząc na konsekwencje. Gdyby nie jedno słowo wszystko byłoby inaczej. Dwoje ludzi więcej by się nie spotkało. Żyliby nadal własnym życiem. Zapomnieliby w ogóle, że ta rozmowa miała miejsce. Jednak stało się inaczej. Ich drogi splotły się nieodwracalnie.
Zapraszam do mnie http://bring-me-back-to-reality.blogspot.com/
http://dawidkwiatkowski-opowiadanie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTakie opowiadanie :D
Witaj :D
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię zaprosić na moje bloga :) Też jest o Igrzyskach i sądzę, że Ci się spodoba :D
http://loszawszesprzyjaludziomaleniemi.blogspot.com/
http://liszkablog.blogspot.com/ - tamtamdam xD Nowy rozdział
OdpowiedzUsuńhttp://cato-clove-arena.blogspot.com/2014/04/rozdzia-ii.html#comment-form - tamtamdam nowy rozdział xD
http://cwiercwieczeposkromienia1.blogspot.com/ - tamtamdam xD Zwiastun ;3
:'c
OdpowiedzUsuńhttp://smiertelnamysl.blogspot.com/
http://cwiercwieczeposkromienia1.blogspot.com/ - rozdzial
OdpowiedzUsuńhttp://tojestwalka.blogspot.com/ - igrzyska Rue
OdpowiedzUsuńTa da ram da c:
OdpowiedzUsuńhttp://podwodna.blogspot.com/
http://cwiercwieczeposkromienia1.blogspot.com/ - nowy :3
OdpowiedzUsuńhttp://cwiercwieczeposkromienia1.blogspot.com/ - rozdział z areną :3
OdpowiedzUsuńhttp://cwiercwieczeposkromienia1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNowy :D
Z góry przepraszam za spam. Ale jeśli jesteś fanem Igrzysk Śmierci, zapraszam.
OdpowiedzUsuńFaye Higgins jest siedemnastoletnią mieszkanką dystryktu czwartego. W dniu Dożynek miejsce ma nieszczęśliwa sytuacja, która w przyszłości zmieni bieg całej historii Panem. Dziewczyna trafia w sam środek 65 Głodowych Igrzysk. A żeby tego było mało, drugim trybutem jest jej najlepszy przyjaciel. Nieświadomie staje się najważniejszą częścią spisku przeciwko brutalnej i niesprawiedliwej dyktaturze republikańskiej. Jednak jak wpłynie to na życie jej i jej bliskich? Czy będzie w stanie ocalić tych, których kocha najbardziej? A może pisana jest jej rychła śmierć na arenie, zaraz po rozpoczęciu Igrzysk?
Jedno jest pewne. Nie może już ufać nikomu.
http://trybuci-dystryktu-czwartego.blogspot.com/
Prolog
OdpowiedzUsuńTo nie będzie kolejna zaczarowana historia o miłości.
Nie będzie wróżek.
Nie będzie wampirów.
Nie będzie wilkołaków.
Nie będzie czarodziejek.
Nie będzie żadnych nadprzyrodzonych stworzeń.
Nie będzie kochającej się pary, która od dawna jest ze sobą i planuje wspólną przyszłość.
Nie będzie księżniczki, która czeka na swojego księcia z bajki.
Nie będzie wyidealizowanej miłości, ponieważ rzeczywistość nie jest idealna i nie wszystko zawsze idzie po naszej myśli.
Nie jesteśmy przygotowani na sytuacje, która wywróci nasze życie o sto osiemdziesiąt stopni.
Jednak czasami dzieją się rzeczy, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Mówimy coś pod wpływem chwili nie patrząc na konsekwencje. Gdyby nie jedno słowo wszystko byłoby inaczej. Dwoje ludzi więcej by się nie spotkało. Żyliby nadal własnym życiem. Zapomnieliby w ogóle, że ta rozmowa miała miejsce. Jednak stało się inaczej. Ich drogi splotły się nieodwracalnie.
Zapraszam do mnie http://bring-me-back-to-reality.blogspot.com/